Witam w pierwszym poście w roku 2018.
Pierwszy miesiąc już za nami, więc czas na jego podsumowanie.
Zapraszam!
•Przygoda miesiąca•
Mam trzy ulubione styczniowe przygody. Pierwszą z nich są moje 16 urodziny. Spędziłam je z przyjaciółką. Potem był też tort, a jednym z prezentów było wymarzone keratynowe prostowanie włosów.
Drugą przygodą stycznia jest koncert Grzegorza Turnaua. Jest to osoba, której piosenek słucham już od naprawdę dawna. Było świetnie być na kolejnym koncercie. Dodatkowo po koncercie udało mi się spotkać z Turnauem.
Trzecią przygodą jest mój wyjazd na ferie zimowe do Białki Tatrzańskiej. To był naprawdę fajny tydzień.
•Niespodzianka miesiąca•
Mówiłam już, że kocham Promarkery?
Nie?
No to teraz mówię. KOCHAM
•Ulubieniec miesiąca•
Tutaj mogłabym zaliczyć moje urodzinowe prezenty, czyli wspomniane wyżej Promarkery. Ale też bluza dla Jorgistas (którą kupiłam na koncert, który miał być w marcu, a został przełożony na listopad... super...).
•Piosenka miesiąca•
-Io non abito al mare- Fransesca Michielin
-Lights down low- MAX ft. Tini
•Film miesiąca•
-Gotowi na wszystko- Exterminator
-Podatek od miłości
No i to wszystko w tym podsumowaniu.
Dzięki za czytanie!
Buziak!
Komentarze
Prześlij komentarz