Cześć!! Jest już lipiec więc czas podsumować poprzedni miesiąc- czerwiec
Zapraszam!
•Przygoda miesiąca•
Przygodą miesiąca są moje tegoroczne wakacje na Majorce. Co prawda byłam tam na przełomie czerwca i lipca, ale skoro więcej w lipcu to jest to w tym podsumowaniu. Ale wracając do samych wakacji. Było naprawdę cudownieeee. Zakochałam się w tej ślicznej wyspie. Śliczne morze, piękne krajobrazy. A do tego Hiszpania którą zawsze chciałam odwiedzić. Mam nadzieję że uda mi się jeszcze kiedyś pojechać na Majorkę.
•Niespodzianka miesiąca•
W tym miesiącu pozytywnie mnie zaskoczył hotel na Majorce. Byłam w hotelu Iberostar Club Cala Barca. Był na takim lekkim zadupiu ale kocham takie miejsca na wakacje. Ale miał w sobie wszystko. Absolutnie wszystko. Sklepy, cudne baseny, restauracje, korty, boiska, wypożyczalnie rowerów... Wszystko! A do tego był na prawdę ogromny. Takie małe miasteczko. No i całkiem niedaleko do innego miasteczka trochę większego i do plaży (nie tej hotelowej). Zakochałam się.. Po raz drugi..
•Ulubieniec miesiąca•
Trzecia kategoria a ja znowu o tym samym..
No cóż tak to już jest jak się było na takich świetnych wakacjach.
A więc ulubieńcem jest wyspa Majorka
Jeżeli będziecie mieli możliwość to jedźcie koniecznie!
•Piosenka miesiąca•
To podsumowanie jest zdecydowanie baaardzo hiszpańskie.. Wszystko.. Dosłownie wszystko..
No a piosenką czerwca jest hiszpańska wersja piosenki "Great Escape" czyli "Yo me escapare" w wykonaniu Tini
https://youtu.be/zx13gbLfiuI
•Film miesiąca•
Mówiłam że wszystko w tym podsumowaniu jest hiszpańskie? No to kontując jedynym filmem (no filmoholikiem to ja chyba nie jestem..) który oglądałam w tym miesiącu był hiszpański horror "Rec"
Link do zwiastunu: https://youtu.be/OG3WN61ESJs
No to by było wszystko w tym mega hiszpańskim podsumowaniu. Macie swoich ulubieńców?
No i jak tam wasz początek wakacji?
Dzięki za czytanie!
Buziaki!!
Komentarze
Prześlij komentarz