Dzisiejszy post będzie o trochę innej tematyce niż reszta postów na moim blogu. Chciałabym przedstawić wam moje wypracowanie na j.polski. Zapraszam do czytania!!!
Z pamiętnika Ewy...
W raju jestem już 5 dzień. Poznaję go coraz lepiej i z każdym dniem jestem nim bardziej zachwycona. Nie boję się już, że stracę księżyc. wiem, że następnej nocy znów powróci. Co do kontaktów z drugim Eksperymentem to nie idzie mi najlepiej. Cały czas mnie unika, ucieka przede mną, nie chce ze mną rozmawiać. Zajęty jest tylko budową szałasu i innymi praktycznymi rzeczami. Wydaję mi się, że w ogóle nie potrafi się cieszyć pięknem raju.
Z pamiętnika Ewy...
W raju jestem już 5 dzień. Poznaję go coraz lepiej i z każdym dniem jestem nim bardziej zachwycona. Nie boję się już, że stracę księżyc. wiem, że następnej nocy znów powróci. Co do kontaktów z drugim Eksperymentem to nie idzie mi najlepiej. Cały czas mnie unika, ucieka przede mną, nie chce ze mną rozmawiać. Zajęty jest tylko budową szałasu i innymi praktycznymi rzeczami. Wydaję mi się, że w ogóle nie potrafi się cieszyć pięknem raju.
Myślę, że bardzo różnię się od drugiego stworzenia, ale mimo tego chciałabym go poznać.
Dziś nadałam nazwy kilku zwierzętom i roślinom. Sprawia mi to ogromną przyjemność i wprowadza trochę porządku. Drugi Eksperyment chyba jest mi wdzięczny, że robię to za niego, bo nie widzę go w tej roli.
Całe popołudnie spędziłam nad pięknym wodospadem, któremu nadałam nazwę Niagara. To na prawdę piękne miejsce.
Coraz bardziej kusi mnie zakazany owoc. Jestem bardzo ciekawa jego smaku. Chętnie bym go spróbowała. Drugi Eksperyment mówi, żebym tego nie robiła. Twierdzi, że to przyniesie same kłopoty.
Mam nadzieję, że się podobało.
Dzięki za czytanie!
Komentarze
Prześlij komentarz