Kolejny dzień, który zakończył pierwszy semestr. Szczerze mówiąc, to już wczoraj był koniec, bo dziś miałam tylko wycieczkę. Byłam z klasą w Hasta La Vista Squash i Arsenale. większą atrakcją była chyba obecność moich znajomych, niż miejsca, w których byłam. Po wyjeździe nie obeszło się bez wizyty na boisku:).
Zaczęły się ferie! Pierwszy tydzień spędzę w domu cały dzień wgapiając się w ekran i nie robiąc nic pożytecznego. Pojadę tylko do aqua parku z koleżanką. w najbliższy czwartek moje urodzinki. Szykuje się torcik i prezent. Główny upominek już dostałam. Są to bilety na Violetta Live w Łodzi czyli spełnienie moich marzeń <3.
W drugim tygodniu wyjeżdżam w góry. Nie obejdzie się bez jazdy na nartach, którą uwielbiam.
Teraz siedzę i czekam na połączenie ze znajomymi na Skype.
Buziaki :*
Komentarze
Prześlij komentarz